Wczorajsze protokoły Rezerwy Federalnej nie wpłynęły natychmiast na inwestorów, którzy postanowili wzmocnić ryzykowne aktywa, ale już w sesji azjatyckiej wielu zdecydowało się zmniejszyć swoje pozycje, ponieważ oczekiwania na spowolnienie ożywienia w gospodarce USA i problemy francusko-niemieckiego funduszu pomocy nadal wywierają presję na rynki.
Przypomnę, że euforia związana z utworzeniem francusko-niemieckiego funduszu na rzecz ożywienia gospodarczego stopniowo wygasa, a spory i sprzeciw wobec tego funduszu nasilają się. A jeśli nikt nie kwestionuje 500 miliardów euro potrzebnych do ożywienia gospodarczego, trudno jest z całą pewnością stwierdzić, czy fundusz ten zostanie zatwierdzony. Problem stanowi decyzja o uczestnictwie w funduszu całej UE, a nie tylko krajów strefy euro.
Wczorajszy protokół kwietniowego posiedzenia Systemu Rezerwy Federalnej wyraźnie wskazał, że komitet rozważa wykorzystanie wyprzedzającego kalendarza stóp procentowych, ponieważ szefowie Fed są zaniepokojeni ryzykiem nowych wybuchów infekcji koronawirusa. Wiele pytań jest również spowodowanych gwałtownym wzrostem długu publicznego, co może wywrzeć presję na wzrost gospodarczy w przyszłości.
Przewodniczący Fed Jerome Powell wielokrotnie wypowiadał się na ten temat. Według jego prognoz obecny bezprecedensowy wzrost aktywów banku centralnego, który stopniowo zbliża się do 7 bilionów dolarów, nie powinien stwarzać problemów dla amerykańskiej gospodarki i inflacji. Po pierwsze, według Powella, teraz pojawiają się obawy o stabilność finansową, a następnie inflacja, która nadal w normie nawet na tle rozdętego bilansu Fed. Przypomnimy sobie historię, kiedy w okresie sprzed kryzysu w 2007 r. bank centralny posiadał aktywa o wartości około 800 miliardów, podczas gdy podczas kryzysu finansowego został rozdęty do 4,5 bln USD, a do końca roku obrotowego spadł do 3,8 bln USD we wrześniu 2019 r.
Protokoły Fed wskazują również, że wielu liderów obawia się przedłużającego się kryzysu po pandemii COVID-19, która może mieć negatywny wpływ na system bankowy.
Jeśli chodzi o tempo wzrostu gospodarczego po pandemii, Biały Dom ma własne przemyślenia na ten temat. Niedawno prezydent USA Donald Trump powiedział, że trzeci kwartał tego roku będzie niewiarygodny, ponieważ według Kongresowego Biura Budżetowego gospodarka wzrośnie o ponad 21,0%, co będzie największym kwartalnym wzrostem w historii kraju.
Jednak dopóki dolar amerykański nie odzyskał części swojej pozycji w stosunku do euro i funta, dobry raport na temat wzrostu zaufania konsumentów do strefy euro już wsparł euro w maju tego roku, a bykom udało się zaktualizować 10. figurę, co otwiera dobre perspektywy. Według danych wstępny wskaźnik zaufania konsumentów w strefie euro w maju tego roku znacznie wzrósł z ujemnych wartości -22 w kwietniu do -18,8 punktów w maju, podczas gdy ekonomiści spodziewali się, że wskaźnik spadnie do -25 punktów. Nieznaczny wzrost indeksu wskazuje, że środki podjęte przez rządy krajów strefy euro są korzystne, a presja wywierana na konsumenta w wyniku wybuchu pandemii koronawirusa, wprowadzanie środków ograniczających i kwarantannowych stopniowo spadają.
Przemówienia przedstawicieli Systemu Rezerwy Federalnej można interpretować na różne sposoby. Na przykład Robert Kaplan powiedział, że wznowienie i ożywienie gospodarki będzie zależało od poziomu zaufania, ale bez dodatkowych bodźców monetarnych i fiskalnych nie da się tego zrobić. Jego zdaniem stopa bezrobocia wkrótce osiągnie 20%, a do końca roku wyniesie około 10%.
Wręcz przeciwnie, przedstawiciel Fed Bostik jest przekonany, że Stany Zjednoczone są już u szczytu kryzysu, a w najbliższej przyszłości gospodarka zacznie się poprawiać. Środki podjęte przez Fed nie doprowadziły do gwałtownego wzrostu inflacji, a oczekiwania inflacyjne w przyszłości pozostaną niskie. Trudno jednak zgodzić się z tym stwierdzeniem, ponieważ kiedy pojawią się pierwsze oznaki wzrostu gospodarczego i spadku stopy bezrobocia, presja inflacyjna zacznie gwałtownie rosnąć, zwłaszcza biorąc pod uwagę liczbę pieniędzy wstrzykniętych do gospodarki. Z pewnością część z nich pójdzie na inwestycje, co doprowadzi do wzrostu kosztów dla firm i przedsiębiorstw. Zerowa stopa procentowa jest również bardzo atrakcyjnym narzędziem do wzrostu inflacji.
Jeśli chodzi o techniczny obraz pary EUR/USD, można zobaczyć, w jaki sposób popyt na ryzykowne aktywa na poziomie dziesiątej figury stopniowo zwalnia, a dzisiejsze raporty na temat działalności produkcyjnej i sektora usług mogą źle wpłynąć na euro i funt brytyjski, więc nie polecam kupowania przy obecnych szczytach. Dopuszczalne poziomy otwarcia długich pozycji w parze EUR/USD to wsparcia 1,0930 i 1,0900. Przełom oporu 1.0980 może jednak doprowadzić do większego wzrostu ryzykownych aktywów i aktualizacji szczytów 1,1020 i 1,1090, ale pod warunkiem, że dane PMI okażą się lepsze niż prognozy ekonomistów, co ożywi zainteresowanie inwestorów.
USD/CAD
Dolar kanadyjski nieco zwolnił uścisk po cotygodniowym wzroście w związku ze wzrostem ceny ropy. Handlowcom nie spodobały się dane, że roczna inflacja w Kanadzie w kwietniu tego roku osiągnęła poziom ujemny, jednak, jak rozumiemy, poważny spadek indeksu był bezpośrednio związany ze spadkiem ceny ropy i benzyny. Według raportu kanadyjskiego Biura Statystyki CPI w kwietniu spadł o 0,2% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, po wzroście o 0,9% w marcu. Ekonomiści spodziewali się, że CPI spadnie w kwietniu o 0,1%.
Sprzedaż hurtowa również spadła w marcu tego roku. Raport wskazał, że spadek wyniósł 2,2% w porównaniu z lutym i wyniósł 63,85 miliarda dolarów kanadyjskich. W porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku kanadyjska sprzedaż hurtowa w marcu spadła o 0,3%.
Jeśli chodzi o techniczny obraz pary USD/CAD, kurs do umocnienia dolara kanadyjskiego może utrzymać się po przełomie ważnego wsparcia na poziomie 1,3870, które zostało przetestowane ponad trzy razy w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Niewielkie cofnięcie do środka kanału na poziomie 1,4020 może przywrócić na rynek tylko dużych graczy, które liczą na dalszy spadek narzędzia handlowego i przebicie minimum 1,3870, co otworzy bezpośrednią drogę do poziomów 1.3740 i 1.3650, gdzie mija 200-dniowa średnia krocząca.