Średni Quotes Kalendarz Forum
flag

FX.co ★ Na rynku ropy naftowej panuje niepewność: nie ma czynników wzrostu, ale nie ma też czynników spadku.

parent
Najnowsze analizy:::2020-11-18T10:12:27

Na rynku ropy naftowej panuje niepewność: nie ma czynników wzrostu, ale nie ma też czynników spadku.

Na rynku ropy naftowej panuje niepewność: nie ma czynników wzrostu, ale nie ma też czynników spadku.

Cena czarnego złota pozostaje dziś rano praktycznie bez zmian, nie zanotowano żadnych widocznych ruchów. Jednak wahania, które wystąpiły, są niezwykle słabe i wielokierunkowe. Powodem pauzy i podejrzeń inwestorów była decyzja OPEC o odłożeniu na później wzrostu wydobycia ropy, który miał nastąpić w styczniu przyszłego roku. Organizacja w ciągu najbliższych dwóch tygodni przemyśli ten problem i podejmie ostateczną decyzję. Jeśli wzrost produkcji nie zostanie odłożony na później, to od początku przyszłego roku wzrośnie o 2 mln baryłek dziennie. Tymczasem większość analityków uważa, że bez ograniczenia produkcji nie uda się w najbliższym czasie odbudować rynku ropy naftowej, ponieważ główna presja jest wywierana na popyt, który jest ograniczony przez nadwyżkę istniejącej podaży.

Wczoraj, zgodnie z wynikami posiedzenia OPEC, okazało się, że państwa członkowskie nie spieszą się z podejmowaniem tak kategorycznych decyzji, dlatego zdecydowały się na przerwę, aby zastanowić się i przeanalizować obecną sytuację. W ciągu najbliższych dwóch tygodni planowane jest przeprowadzenie dokładnej analizy podaży i popytu surowców na rynku, a także rozważenie wszystkich innych możliwych wariantów rozwoju wydarzeń zgodnie z danymi, które już istnieją. Następne spotkanie OPEC zaplanowano na 1 grudnia 2020 r. To właśnie do niego zostaną przygotowane dokumenty z głównymi wnioskami na temat istniejących problemów i wszystkich możliwych rozwiązań.

Uczestnicy rynku wyrażają ogromną nadzieję, że ministrowie organizacji mimo wszystko podejmą pozytywną decyzję w sprawie ograniczenia wydobycia ropy, ponieważ jest to obecnie jeden z najbardziej dostępnych i skutecznych mechanizmów stabilizowania sytuacji. W związku z tym oczekuje się, że istniejący już poziom produkcji, wynoszący 7,7 mln baryłek dziennie, będzie trwał jeszcze przez co najmniej trzy miesiące. W tym czasie możliwe będzie śledzenie pozytywnych trendów i wzmocnienie ich. Ponadto inwestorzy i eksperci czekają na najbardziej zdecydowane działania organizacji.

Jeżeli kwestia ograniczenia produkcji pozostanie nierozwiązana, a jej poziom nie ulegnie zmianie, będzie to kolejny negatywny czynnik dla rynku, który może ponownie poważnie spa w obliczu eskalacji problemu. Inwestorzy mają nadzieję, że spadek ten nastąpi w 2021 roku, ponieważ kryzys w przemyśle naftowym rośnie w szybkim tempie.

Poza dręczeniem rynku przez OPEC, istotne znaczenie mają również dane dotyczące rezerw ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych, tradycyjnie przekazywane przez American Petroleum Institute w oczekiwaniu na publikację oficjalnych statystyk. Wstępne szacunki wskazują, że rezerwy ropy naftowej w kraju powinny wzrosnąć o około 4,2 mln baryłek w ciągu ostatniego tygodnia kończącego się 13 listopada. Wzrosną również zapasy benzyny (o 256 tys. baryłek), a spadną destylaty (o 5 mln baryłek).

Z drugiej strony, eksperci, z którymi rozmawiali S&P Global Platts, twierdzą, że poziom zapasów ropy naftowej będzie niższy o 100 tys. baryłek, zapasy benzyny wzrosną o 300 tys. baryłek, a destylaty spadną o 1,8 mln baryłek.

Dość kontrowersyjne prognozy spowodowały dezorientację wśród handlowców, co sprawiło, że surowiec prawie całkowicie przestał się poruszać w oczekiwaniu na oficjalne statystyki, które powinny zostać wkrótce opublikowane.

Cena kontraktów terminowych na ropę Brent z dostawą w styczniu na rynku w Londynie dziś rano nieznacznie spadła (o 0,09%, czyli 0,04 USD), co przesunęło ją do poziomu 43,71 USD za baryłkę. Wczorajsza sesja zakończyła się na minusie. Całkowita redukcja wyniosła 0,2%, czyli 0,07 USD, podczas gdy cena za baryłkę wyniosła 43,75 USD.

Dziś spadły również ceny kontraktów terminowych na ropę WTI z dostawą w grudniu na rynku elektronicznym w Nowym Jorku. Spadek wyniósł około 0,31%, czyli 0,13 USD, a obecny poziom cen kształtuje się na poziomie około 41,3 USD za baryłkę. Sesja we wtorek okazała się bardziej udana dla marki, ponieważ zakończyła się wzrostem o 0,2%, czyli 0,09 USD, a ostateczna cena wyniosła 41,43 USD za baryłkę.


Analyst InstaForex
Share this article:
parent
loader...
all-was_read__icon
You have watched all the best publications
presently.
We are already looking for something interesting for you...
all-was_read__star
Recently published:
loader...
Nowsze publikacje...