W połowie tygodnia waluta EUR wreszcie się ożywiła. Powstrzymała spadki, ale nie udało jej się wywrzeć presji na USD. W obliczu geopolitycznych niepokojów dolar wciąż panuje na rynku walutowym.
Dziś EUR spowolniło wzrost po wczorajszym skoku. Waluta zyskała na wartości w świetle danych makroekonomicznych dotyczących UE. Według doniesień Eurostatu PKB 19 krajów bloku euro wzrósł w IV kwartale 2021 r. o 4,6% w ujęciu rocznym. Produkt krajowy brutto wzrastał sekwencyjnie o 0,3%. Gospodarka UE wzrosła o 4,2% w III kwartale 2021 r. Produkcja przemysłowa w Niemczech wzrosła o 2,7% m/m w styczniu 2022 r. Tymczasem wspólna waluta europejska kontynuuje ożywienie.
Kurs EUR jest stabilny w oczekiwaniu na posiedzenie polityczne EBC zaplanowane na 10 marca. Rynki oceniają ryzyko, oczekując, że regulator podejmie odpowiednie kroki. Poza tym bank centralny ma przedstawić prognozy gospodarcze. Analitycy z Active Trades uważają, że EBC raczej nie podniesie kluczowej stopy procentowej w 2022 r. pomimo eskalacji presji inflacyjnej.
Obecnie próby ożywienia EUR są wywołane czynnikami technicznymi, a nie makroekonomicznymi. Eksperci twierdzą, że nastroje na rynku zmienią się, jeśli inwestorzy odzyskają apetyt na ryzyko. Trwająca wyprzedaż ryzykownych aktywów jest spowodowana inwazją Rosji na Ukrainę. Inwestorzy są zaniepokojeni brakiem postępów w kryzysie rosyjsko-ukraińskim, który wywołał szalony wzrost na rynku surowcowym. Eksperci ostrzegają, że taka sytuacja grozi stagflacją w strefie euro.
W obliczu obecnych zawirowań gospodarczych i politycznych dolar amerykański służy jako tradycyjne bezpieczne aktywa. Dolar jest niekwestionowanym zwycięzcą na rynku walutowym. Niemniej jednak dziś waluta USD nieco spadła w stosunku do euro. Kurs EUR/USD wynosi prawie 1,0920, z okresowymi spadkami.
Waluta amerykańska ustąpiła na rzecz euro przed raportem o inflacji z USA. Uczestnicy rynku obawiają się dalszego przyspieszenia inflacji. Według wstępnych szacunków, po 7,5% wzroście w styczniu 2022 r., w lutym amerykański wskaźnik CPI mógł wzrosnąć do 7,9%. Powszechnie wiadomo, że niekontrolowana inflacja powoduje utratę wartości waluty krajowej. Jeśli pesymistyczne prognozy się spełnią, to nastąpi spadek dolara.
Analitycy Morgan Stanley przewidują, że Rezerwa Federalna będzie kontynuowała zdecydowany program zacieśniania polityki pieniężnej. Nic nie skłoni Fed do porzucenia swoich planów - ani kryzys rosyjsko-ukraiński, ani eskalacja politycznych i gospodarczych zawirowań. Prezes i dyrektor generalny Morgan Stanley, James Gorman, uważa, że Rezerwa Federalna ogłosi cztery podwyżki stóp procentowych w 2022 r., niezależnie od obecnych zagrożeń. Jego zdaniem bank centralny podniesie odpowiednio stopy procentowe bez wpychania krajowej gospodarki w recesję. W przeciwnym razie gospodarka może popaść w stagflację.
Eksperci podzielają pogląd, że Rezerwa Federalna rozpocznie proces stopniowego zacieśniania polityki pieniężnej. Amerykański organ regulacyjny przekazał komunikat, że podejmie przemyślane decyzje, oceniając wszystkie zagrożenia i korzyści. Najgorszym scenariuszem dla amerykańskiej gospodarki byłyby niewystarczające działania podjęte przez amerykański Fed, które mogłyby uniemożliwić powrót do przyzwoitych wyników gospodarczych, podsumowuje Morgan Stanley.
