Para walutowa GBP/USD zakończyła poprzedni tydzień handlowy z niewielkim spadkiem. Wzrost funta brytyjskiego był tematem dyskusji przez ostatni tydzień, choć nie było to całkowicie bezpodstawne. Przypomnijmy, że Szkocja zażądała przeprowadzenia referendum bez oficjalnej zgody Londynu, ale Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii odrzucił ten wniosek. Ta informacja oznacza, że w najbliższym czasie nie będzie referendum, co uchroni Królestwo przed utratą znacznej części terytorium i gospodarki. Czynnik ten jest dość istotny, więc traderzy mogliby na jego podstawie kupować funta. Dodatkowo wszystkie czynniki techniczne przemawiają za ruchem wzrostowym. W 24-godzinnym przedziale czasowym cena znajduje się ponad wszystkimi liniami wskaźnika Ichimoku i powyżej linii średniej ruchomej. Dodatkowo oba kanały regresji liniowej są skierowane w górę. Jednak wzrost w ciągu ostatnich trzech tygodni wzbudził pewne obawy, ponieważ był zbyt szybki. Nie jesteśmy przeciwni dalszemu wzrostowi notowań funta, ale uważamy, że powinna nastąpić korekta. W zeszłym tygodniu się jej spodziewaliśmy, ale Sąd Najwyższy "zniweczył" ten plan.
Należy również rozważyć możliwość wzmocnienia funta w wyniku inflacji, która w sumie występuje na całym świecie, nie tylko w Stanach Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii. W Stanach Zjednoczonych od jakiegoś czasu spada, lecz w Wielkiej Brytanii wciąż rośnie. W związku z tym tempo wzrostu w Ameryce może zacząć zwalniać, podczas gdy w Wielkiej Brytanii inflacja (teoretycznie) może rosnąć dalej. Ten czynnik może pomóc funtowi szterlingowi, tak jak to miało miejsce w przypadku euro. Jest mało prawdopodobne, że inflacja w Wielkiej Brytanii zacznie spadać w tym miesiącu, nawet jeśli tak będzie w Europie.
Uwaga wszystkich skierowana jest na raport NFP.
W Wielkiej Brytanii na ten tydzień nie zaplanowano godnych uwagi wydarzeń ani publikacji. Będą miały miejsce jedynie wystąpienia przedstawicieli Banku Anglii, które są rozłożone na cały tydzień, a w czwartek ukaże się publikacja dotycząca najważniejszego wskaźnika aktywności gospodarczej sektora produkcyjnego. Traderzy nie będą mieli na czym skupić swojej uwagi.
Inna sytuacja będzie w Stanach Zjednoczonych. Ich kalendarz będzie również pusty przez pierwszą połowę tygodnia, a w środę ukaże się drugi szacunek PKB za III kwartał oraz raport ADP o zmianach w liczbie zatrudnionych w sektorze prywatnym. Nie spodziewamy się jednak, aby którykolwiek z tych raportów wywołał silną reakcję. To dopiero drugi szacunek PKB, który raczej nie będzie się znacząco różnił od pierwszego, a raport ADP rzadko wywołuje znaczące zmiany kursu dolara. Jednak te doniesienia mogą być intrygujące z punktu widzenia zrozumienia obecnego stanu amerykańskiej gospodarki. Tego samego dnia przemawiać będzie także Jerome Powell, a jego "przedwyborcza" retoryka może potencjalnie pobudzić lub zdestabilizować rynek.
Zarówno istotne dane o dochodach i wydatkach osobistych ludności amerykańskiej, jak i ważny wskaźnik aktywności biznesowej ISM dla sektora produkcyjnego zostaną opublikowane w czwartek 1 grudnia. Dane dotyczące stopy bezrobocia, raport NFP oraz średnie płace godzinowe ukażą się w piątek. Bez wątpienia najważniejszym raportem całego tygodnia jest NFP. Eksperci przewidują, że dane za listopad wyniosą od 200 do 210 tys. dolarów, co może wydawać się nieistotne dla traderów. Jest to częściowo prawda – wskaźnik zwalnia od kilku miesięcy – ale należy pamiętać, że spowolnienie to nastąpiło, gdy gospodarka USA szybko wyszła z pandemii. Patrząc na wartości raportu przed pandemią widać, że normalna wartość to zaledwie 200-300 tys. miesięcznie. Ważniejsze jest to, czy prognoza i wartości się pokryją. Dolar amerykański może znacznie stracić, jeśli zaobserwujemy np. +100-150 tys., a znacznie się wzmocni, jeśli przekroczy 230-240 tys. Jak widać, ten tydzień będzie obfitował w ważne wydarzenia.
W ciągu ostatnich pięciu dni handlowych średnia zmienność pary GBP/USD wynosiła 118 punktów, co jest uważane za wartość "wysoką". W związku z tym dziś przewidujemy ruch wewnątrz kanału ograniczony przez poziomy 1,1972 i 1,2209. Odwrócenie w górę wskaźnika Heiken Ashi wskazuje, że ruch wzrostowy został wznowiony.
Najbliższe poziomy wsparcia
W1 – 1,2085
W2 – 1,2024
W3 – 1,1963
Najbliższe poziomy oporu
O1 – 1,2146
O2 – 1,2207
O3 – 1,2268
Rekomendacje handlowe:
W 4-godzinnym przedziale czasowym para GBP/USD rozpoczęła niewielką korektę. Dlatego w tej chwili zalecam wziąć pod uwagę nowe zlecenia kupna z celami 1,2146 i 1,2207, jeśli wskaźnik Heiken Ashi odwróci się w górę. Kiedy cena ustabilizuje się poniżej średniej ruchomej, należy składać zlecenia sprzedaży z celami 1,1902 i 1,1841.
Objaśnienia do ilustracji:
Kanały regresji liniowej - pomagają określić aktualny trend. Jeśli oba są skierowane w tym samym kierunku, oznacza to, że trend jest w danej chwili silny.
Linia średniej ruchomej (ustawienia 20,0, wygładzona) - określa krótkoterminowy trend i kierunek, w którym należy w danej chwili handlować.
Poziomy Murraya - docelowe poziomy dla ruchów i korekt.
Poziomy zmienności (czerwone linie) – prawdopodobny kanał cenowy, w którym para będzie się znajdować następnego dnia, w oparciu o aktualne wskaźniki zmienności.
Wskaźnik CCI – jego wejście w obszar wyprzedania (poniżej -250) lub w obszar wykupienia (powyżej +250) oznacza, że zbliża się odwrócenie trendu w przeciwnym kierunku.