Ceny gazu w Europie po raz pierwszy od 13 czerwca spadły w piątek poniżej 900 USD za tysiąc metrów sześciennych, czyli straciły 11% do szacowanej czwartkowej ceny.
Tak więc styczniowe kontrakty futures na indeks TTF rozpoczęły sesję na minusie - w pobliżu poziomu 960 USD za tysiąc metrów sześciennych. O godzinie 14:13 czasu warszawskiego cena już spadła poniżej poziomu 900 USD, do 897,2 USD. Ogólnie rzecz biorąc, w tym tygodniu cena spadła o ponad 25%.
Kraje Unii Europejskiej na początku tygodnia zgodziły się na ustalenie ograniczonej ceny gazu na rynku. Cena graniczna powinna wynosić 180 euro za MWh, czyli prawie 2000 dolarów za tysiąc metrów sześciennych przy obecnym kursie. Limit ten będzie obowiązywać przez rok od 15 lutego.
UE ucieka się do takich środków, aby europejskie gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa nie cierpiały z powodu nagłych wzrostów cen gazu. Bardzo wysoka wartość energii w Europie spowodowały najwyższą inflację w Unii od kilku dekad.
Komentując pułap cen gazu, specjalista ds. energetyki opozycyjnej Socjaldemokratycznej Partii Austrii Alois Schroll nazwał ten limit, który uzgodniły kraje UE, nieodpowiednim środkiem w obecnej sytuacji rynkowej. Według niego decyzja ta daje błędny sygnał spekulantom i nie przynosi żadnej ulgi ani gospodarce, ani gospodarstwom domowym.
Z powodu chęci krajów Europy Zachodniej do ograniczenia kosztów gazu, rząd Federacji Rosyjskiej zabronił swojemu gazowemu gigantowi Gazprom wypełniania zobowiązań wobec nieprzyjaznych krajów. Tak więc do 1 października przyszłego roku rosyjska firma energetyczna zwalnia się z obowiązku płacenia za usługi serwisowe i dostarczania gazu i kondensatu gazowego firmom lub osobom fizycznym tych krajów, które zaryzykowały wprowadzenie pułapu cen na rosyjskie nośniki energii. Odpowiedni dekret został już podpisany przez prezydenta Rosji Władimira Putina.
Ogólnie rzecz biorąc, koszt gazu w Europie w zeszłym roku stała się zbyt wysoka. Wiosną notowania gazu TTF wahały się w okolicach 250-300 USD za tysiąc metrów sześciennych, ale pod koniec lata przekroczyły poziom 600 USD, a jesienią 1000 USD. Tej zimy ceny gazu były zbyt wysokie - powyżej 2000 USD, a wiosną odleciały w kosmos. Z powodu możliwego zakazu importu rosyjskich surowców energetycznych notowania osiągnęły niewyobrażalny poziom 3892 USD.
Od początku września tego roku wartość gazu w Europie spadła trzykrotnie, gdy z powodu zatrzymania, a później wybuchu gazociągu Nord Stream dostawy rosyjskiego gazu do krajów europejskich zaczęły gwałtownie spadać. Uratował sytuację rekordowy w ostatnich latach poziom wypełnienia podziemnych magazynów gazu w UE, a także nieustanne dostawy tam skroplonego gazu ziemnego.
Spadek cen w Europie spowodowany jest ciepłą pogodą. Synoptycy zapowiadają, że utrzyma się ona w większości krajach jeszcze przez kilka tygodni. Duże znaczenie mają również silne wiatry w niektórych częściach Europy.
