W środę cena gazu ziemnego w Europie się waha. Po osiągnięciu w poniedziałek i wtorek najwyższych od trzech tygodni wartości dla europejskich konsumentów ceny niebieskiego paliwa spadały w środę, a potem znowu wzrastały.
Majowe kontrakty terminowe na indeks TTF, największego w Europie huba, rozpoczęły dzisiejszą sesję na minusie około 509 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, czyli o 3,3% poniżej, niż poprzedniego dnia. Po południu cena gazu wynosiła już 514 dolarów, podczas gdy cena z poprzedniego dnia handlowego wynosiła 527 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.
Ceny gazu ziemnego w USA wzrosły w środę o około 3%, napędzane zmniejszoną dzienną produkcją i zwiększonymi dostawami gazu rurociągami do terminali LNG.
Spadek jest spowodowany wystarczającym poziomem rezerw gazu w europejskich magazynach podziemnych oraz dość wietrzną pogodą.
Jednocześnie pogoda na kontynencie europejskim tej wiosny raczej nie jest łagodną i ciepłą. Ze względu na niezwykle niskie temperatury w ostatnich dniach pobór gazu z europejskich magazynów podziemnych przekroczył zatłaczanie. Według danych Stowarzyszenia Operatorów Infrastruktury Gazowej w Europie zapasy surowców w magazynach spadły do 55,72%.
W dniu 3 kwietnia rezerwy niebieskiego paliwa zmniejszyły się o 0,07 punktu procentowego. Łączna objętość gazu w magazynach wynosi około 60,92 mld metrów sześciennych.
Temperatura powietrza na większej części kontynentu europejskiego jest poniżej normy. Oczywiście na północy ciepła pogoda nadejdzie znacznie później, dlatego sezon grzewczy w tych regionach może się przedłużyć.
Od 18 marca dynamika rezerw w europejskich magazynach gazu się waha. Świadczy to o tym, że sezon grzewczy w większości krajów Europy dobiega końca. Zazwyczaj koniec sezonu zimowego liczony jest od dnia osiągnięcia minimalnego poziomu zapasów gazu w magazynach. W tej chwili poziom wynosi 55,6% i został osiągnięty 21 i 29 marca.
Warto zauważyć, że w ubiegłym roku sezon grzewczy w Europie zakończył się również pod koniec marca, chociaż na jakiś czas wróciły do poboru gazu na początku kwietnia.
Należy także zwrócić uwagę, że Światowa Organizacja Handlu (WTO) dopuszcza możliwość gwałtownego wzrostu cen gazu w Europie następną zimą pod warunkiem, że zima okaże się niezwykle mroźna, a UE nie będzie w stanie zapewnić wystarczającej ilości dostaw przed rozpoczęciem sezonu grzewczego.
W tym roku Europie udało się uniknąć problemów związanych z cenami energii, ponieważ zima 2022 roku była łagodna i ceny nośników energii nie zdążyły znacząco wzrosnąć. Jeśli jednak krajom europejskim nie uda się zapewnić wystarczających dostaw gazu ziemnego na całą następną zimę, a pogoda okaże się chłodniejsza, ceny niebieskiego paliwa znacząco wzrosną.
Ze względu na to, że kraje europejskie zrezygnowały z rosyjskiego gazu, musiały importować go w dużych ilościach ze Stanów Zjednoczonych, Kataru, Norwegii i Algierii. Doprowadziło to do wzrostu cen LNG w innych krajach, w tym w Japonii, gdzie cena surowca podwoiła się w porównaniu ze styczniem 2022 roku.
FX.co ★ Zima się skończyła, ale cena gazu wciąż się waha
Najnowsze analizy:::