We wtorek cena sierpniowych kontraktów terminowych na ropę Brent spadła do 74,04 USD za baryłkę. Lipcowe kontrakty terminowe na ropę WTI spadły do 69,90 USD za baryłkę.
Tak więc Joe Biden i Kevin McCarthy osiągnęli porozumienie w sprawie budżetu, ale musi ono jeszcze zostać zatwierdzone w Kongresie.
Jeśli chodzi o stopy procentowe w USA, prawdopodobieństwo ich podwyżki o 25 punktów bazowych na kolejnym posiedzeniu 14 czerwca szacuje się na 57%, podczas gdy miesiąc temu wynosiło ono zaledwie 8%.
Biorąc pod uwagę inflację i kształtujące ją czynniki, amerykańscy ustawodawcy nie powinni robić przerwy w cyklu podwyżek stóp. Jednak nawet obecny ich poziom stwarza ryzyko powstania dużych problemów w sektorze bankowym. W związku z tym na rynku rośnie niepokój związany zarówno z działaniami Fed, jak i zmianami w gospodarce.
Im wyższy poziom niepokoju związanego z działalnością gospodarczą, tym większa będzie presja na cenę ropy, ponieważ jej notowania są bardzo wrażliwe na cykle koniunkturalne. Jeśli największa gospodarka świata wejdzie w recesję, popyt na paliwo zdecydowanie spadnie. Spadną też ceny surowców.
Jednocześnie wskaźniki popytu nie wykazują obecnie osłabienia. Zapotrzebowanie na czarne złoto rośnie ze względu na nadejście sezonu urlopów i podróży. Ceny benzyny w USA pną się w górę, podczas gdy zapasy ropy i produktów ropopochodnych maleją.
Dzień Pamięci w USA, obchodzony 29 maja, wiąże się z długim weekendem, który tradycyjnie oznacza początek sezonu samochodowego. Obywatele USA starają się spędzić świąteczny weekend z rodziną lub przyjaciółmi i często podróżują po kraju. Po świętach aktywność samochodowa zwykle spada, ale nadal pozostaje stosunkowo wysoka aż do końca lata. Jest oczywiste, że w tym okresie zarówno popyt na benzynę, jak i jej ceny rosną, powodując wzrost zapotrzebowania na ropę naftową.