Dolarowe byki nie chcą rezygnować ze swoich pozycji, otrzymując wsparcie od silnego pozytywnego impulsu, który powstał po opublikowanych wczoraj danych o inflacji w USA.
Dane te potwierdziły wzrost inflacji w Stanach Zjednoczonych w ostatnich miesiącach. Jak wynika z opublikowanych w środę danych, wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) wzrósł w marcu do +0,4% (przy prognozie na poziomie +0,3%) i do +3,5% w ujęciu rocznym z +3,2% poprzednio. Bazowy wskaźnik CPI, wyłączający ceny żywności i energii, wzrósł o +0,4% (wobec prognozy +0,3%) i do +3,8% w ujęciu rocznym w porównaniu z prognozowanymi +3,7%.
Dane te nie tylko po raz kolejny przekroczyły prognozy ekonomistów, ale także znacząco zmniejszyły prawdopodobieństwo rychłego przejścia Fed na bardziej akomodacyjną politykę pieniężną.
Opublikowane w ubiegły czwartek dane o inflacji producenckiej ostatecznie rozwiały nadzieje inwestorów i dolarowych niedźwiedzi na rozpoczęcie łagodzenia polityki pieniężnej przez Fed w czerwcu.
Obecnie wielu ekonomistów uważa, że Fed może odroczyć obniżkę stóp procentowych do przyszłego roku.
Według ich szacunków bazowa inflacja wzrosła w pierwszym kwartale o +4,5% (w ujęciu rocznym) w porównaniu z +3,3% w czwartym kwartale 2023 roku, a bazowy wskaźnik PCE (indeks cen wydatków konsumpcyjnych po wyłączeniu niestabilnych cen żywności i energii) również wykaże podobne przyspieszenie. Ekonomiści oczekują, że bazowy wskaźnik PCE wzrośnie w marcu o +0,25% i wyniesie +3,9% w pierwszym kwartale 2024 roku (w ujęciu rocznym). Dane dotyczące rocznego indeksu cen wydatków konsumpcyjnych (PCE), będące kluczowym wskaźnikiem inflacji dla członków FOMC, zostaną opublikowane w piątek, 26 kwietnia, po opublikowaniu danych dotyczących PKB USA za pierwszy kwartał, które poznamy w czwartek, 25 kwietnia.
Jeśli oczekiwania dotyczące przyspieszenia indeksu PCE potwierdzą się, a dane CPI za kwiecień, które zostaną opublikowane w połowie przyszłego miesiąca, również wskażą na utrzymujący się wysoki poziom inflacji, wówczas prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych przez Fed w tym roku spadnie, pod warunkiem, że amerykański rynek pracy pozostanie stabilny.
Jest to fundamentalny byczy czynnik dla dolara.
W warunkach wysokich stóp procentowych inwestycje w dolara stają się opłacalne dla inwestorów długoterminowych i strategicznych, gwarantując zysk. To zwiększa popyt na dolara, który, podobnie jak złoto, jen i frank, jest uznawany za aktywo bezpieczne.
Dzisiaj po silnym środowym wzroście indeks dolara DXY nadal rośnie, osiągając w momencie publikacji tego artykułu poziom 105,62. Jeśli dynamika popytu na dolara utrzyma się w następnym tygodniu, celem stanie się górna granica szerokiego przedziału, znajdująca się pomiędzy poziomami 106,74 a 100,50.
Z technicznego punktu widzenia indeks dolara (CFD #USDX w terminalu MT4) nadal utrzymuje się w strefie średnioterminowej hossy — powyżej poziomu wsparcia 103,80 oraz długoterminowej hossy — powyżej kluczowego poziomu wsparcia 101,00.
Techniczne wskaźniki RSI, OsMA i Stochastic na wykresach od H1 do miesięcznego sprzyjają kupującym.
Nadal preferowane są długie pozycje. Nie można jednak wykluczyć korekty pod koniec tygodnia w kontekście realizacji zysków na długich pozycjach dolarowych.
Sygnałem do krótkoterminowych pozycji krótkich w ramach tej korekty mogłoby być przełamanie dzisiejszego minimum na poziomie 105,21 z celami na lokalnych poziomach wsparcia 105,10, 104,95, których przełamanie mogłoby wywołać głębszą korektę.
Jednak powtarzam, że w obecnej sytuacji preferowane są pozycje długie. Przebicie lokalnego poziomu oporu 106,00 może spowodować dalszy wzrost DXY w kierunku poziomów 106,70, 107,00. Dalej – w zależności od sytuacji.
Poziomy wsparcia: 105,10, 105,00, 104,95, 104,61, 104,12, 104,00, 103,80.
Poziomy oporu: 106,00, 106,70, 107,00, 107,30.
