Piątkowa sesja na amerykańskich giełdach rozpoczęła się od wzrostu kontraktów terminowych po czwartkowym gwałtownym spadku, który zepchnął indeks S&P 500 w dół o 1,78%. Nasdaq stracił 2,61%, osiągając najniższe poziomy od czterech miesięcy.
Indeks Dow Jones również spadł, tracąc 0,99%, co przełożyło się na tygodniowe straty około 3%. Głównym powodem wyprzedaży były narastające obawy inwestorów dotyczące polityki handlowej administracji Trumpa oraz rozczarowujące prognozy sektora technologicznego.
Największe straty poniósł Marvell Technology (-19,8%), a także czołowi gracze rynku AI – Nvidia (-5,7%), Broadcom (-6,3%) i AMD (-2,8%).
Dzisiejszy wzrost kontraktów terminowych odzwierciedla nadzieję inwestorów na pozytywne dane z rynku pracy, które mogą dostarczyć więcej informacji na temat kondycji amerykańskiej gospodarki. Warto przyjrzeć się technicznej sytuacji kluczowych indeksów, aby zidentyfikować poziomy, które mogą przesądzić o dalszym kierunku notowań.
S&P 500: test poziomów oporu po gwałtownym spadku
Indeks S&P 500 rozpoczął dzień w okolicach 5760, próbując odrobić czwartkowe straty. Najbliższe poziomy oporu znajdują się w obszarze 5780–5800, w pobliżu 50-dniowej średniej kroczącej.
Jeśli indeks zdoła utrzymać się powyżej tego zakresu, kolejnym celem wzrostowym będą poziomy 5840–5880. W przeciwnym razie przełamanie poziomu wsparcia 5700 może spowodować głębszą korektę w kierunku 5620.
Oscylatory wskazują na przegrzanie rynku, jednak dynamika rynkowa pozostaje pod presją czynników makroekonomicznych. Dalszy rozwój sytuacji będzie zależeć od reakcji inwestorów na dane gospodarcze.
Nasdaq 100: walka o kluczowe poziomy wsparcia
Nasdaq 100 znajduje się w pobliżu 20 160, balansując na granicy kluczowych poziomów technicznych. Zgodnie z analizą fal Elliotta ważny poziom wsparcia znajduje się na poziomie 21 008.
Jeśli indeks nie zdoła skonsolidować się powyżej tej wartości, kolejną istotną strefą wsparcia będzie obszar 20 538. Przebicie tych poziomów może spowodować dalszy spadek w kierunku 19 930–20 300.
Z drugiej strony, jeśli Nasdaq 100 wzrośnie powyżej 20 538 i utrzyma się na wyższych poziomach, najbliższym celem stanie się 22 434, co odpowiada poziomowi Fibo 161,8%.
Nastroje rynkowe pozostają jednak skrajnie pesymistyczne – indeks strachu i chciwości CNN od tygodnia utrzymuje się poniżej poziomu 25, co wskazuje na wysoki poziom niepewności wśród inwestorów.
Czego się spodziewać: trendu spadkowego czy ostatniej szansy na wzrost?
Sezonowość w roku powyborczym wskazuje na przewagę byczego sentymentu. Jednak analiza historyczna ujawnia, że tak wysoki poziom pesymizmu inwestorów występował jedynie podczas głębokiej bessy w latach 1990, 2008 i 2022, co budzi pytanie o możliwość długoterminowego trendu spadkowego.
Traderzy i inwestorzy powinni uważnie obserwować kluczowe poziomy indeksów i dostosowywać swoje strategie do reakcji rynku.