Ceny gazu ustabilizowały się na poziomie 3,7 USD, przygotowując się do kontynuacji odbicia przy sprzyjających warunkach.
Tymczasem Francja i Belgia odmówiły poparcia planu Unii Europejskiej zakładającego zakaz importu rosyjskiego gazu, domagając się dodatkowych informacji na temat ekonomicznych i prawnych konsekwencji takiego kroku.
Ten sprzeciw podkreśla narastające podziały wewnątrz UE w kwestii polityki energetycznej oraz strategii zmniejszania zależności od rosyjskich surowców energetycznych. Podczas gdy wiele państw, zwłaszcza w Europie Wschodniej, zdecydowanie popiera zaostrzenie środków wobec Rosji, kraje Europy Zachodniej wykazują większą ostrożność, obawiając się poważnych wstrząsów gospodarczych i zagrożeń dla bezpieczeństwa energetycznego.
Paryż i Bruksela nalegają na przeprowadzenie kompleksowej analizy mającej na celu ocenę potencjalnego wpływu zakazu na różne sektory gospodarki. Wyrażają również obawy dotyczące aspektów prawnych, w tym wypowiedzenia długoterminowych kontraktów i możliwych sporów sądowych. Co więcej, Francja i Belgia domagają się gwarancji w zakresie alternatywnych źródeł energii oraz mechanizmów kompensacyjnych, które mogłyby złagodzić skutki dla konsumentów i przedsiębiorstw.
Brak jednomyślności w sprawie planu UE uwidacznia złożoność i wielowymiarowość unijnej polityki energetycznej. Osiągnięcie konsensusu między państwami członkowskimi o różnych interesach gospodarczych i priorytetach geopolitycznych pozostaje poważnym wyzwaniem. Unia Europejska będzie musiała wypracować bardziej elastyczne i dostosowane podejście, uwzględniające specyficzne potrzeby poszczególnych krajów oraz zapewniające stabilne przejście do bardziej zróżnicowanych i bezpiecznych źródeł energii.
Według doniesień Gazpromu uzupełnianie zapasów gazu w europejskich podziemnych magazynach przebiega wolniej niż zwykle. Niski poziom zapasów może doprowadzić do wzrostu cen gazu i zwiększonej niestabilności na europejskim rynku energetycznym. Eksperci zwracają uwagę, że spowolnienie tempa uzupełniania magazynów wynika z ograniczonych dostaw gazu z Rosji do Europy oraz zwiększonego popytu w Azji, który przekierowuje część dostaw do tego regionu.
Jeśli chodzi o analizę techniczną NG, kupujący powinni skupić się na odzyskaniu kontroli nad poziomem 3,734, którego przebicie utoruje drogę do 3,915, a następnie do 4,062. Najdalszym celem będzie obszar 4,224. W przypadku głębszego spadku pierwszy poziom wsparcia znajdzie się w pobliżu 3,567. Jego przebicie zepchnie instrument handlowy do poziomu 3,422, a następnie do 3,268.