Ostatnią regularną sesję amerykańskie indeksy zamknęły się mieszanie. S&P 500 spadł o 0,03%, Nasdaq 100 wzrósł o 0,13%, a Dow Jones stracił 0,10%.
Dziś kontrakty terminowe na indeksy spadają, ponieważ USA oceniają prawdopodobieństwo bezpośredniego konfliktu z Iranem, a prezes Rezerwy Federalnej, Jerome Powell, ostrzegł przed ryzykiem inflacji w przyszłości.
Kontrakty terminowe na Euro Stoxx 50 spadły o około 0,5%. Amerykańskie indeksy również odnotowały lekkie spadki. Wskaźnik akcji azjatyckich stracił ponad 1%. Dolar umocnił się względem większości głównych walut. Obrót gotówkowy amerykańskimi obligacjami skarbowymi jest zamknięty w czwartek z powodu święta w USA.
Nastroje rynkowe stały się bardziej ostrożne po doniesieniach, że wysokiej rangi urzędnicy USA przygotowują się do ewentualnego ataku na Iran w nadchodzących dniach. Rynki były już na krawędzi po obniżeniu przez Fed prognoz wzrostu gospodarczego na ten rok i wyższej inflacji, co podkreśla, jak bardzo niepewność związana z taryfami komplikuje wysiłki banku centralnego zmierzające do złagodzenia polityki pieniężnej.
Napięcia geopolityczne w połączeniu z niepewnością makroekonomiczną tworzą trudne środowisko dla inwestorów. Potencjalny konflikt militarny na Bliskim Wschodzie może doprowadzić do dalszego wzrostu cen ropy naftowej, zakłóceń w globalnych łańcuchach dostaw oraz spadku apetytu na ryzyko. Jednocześnie wyższa inflacja prognozowana przez Fed podważa perspektywy dalszych obniżek stóp procentowych. Jeśli bank centralny zostanie zmuszony do utrzymania bardziej restrykcyjnej polityki pieniężnej, może to negatywnie wpłynąć na wzrost gospodarczy i zyski przedsiębiorstw.
W takich warunkach inwestorom zaleca się zachowanie ostrożności i dywersyfikację portfeli. Aktywa defensywne, takie jak złoto i amerykańskie obligacje skarbowe, mogą pełnić funkcję bezpiecznej przystani w okresach niepewności. Ważne jest również ścisłe monitorowanie rozwoju sytuacji na Bliskim Wschodzie oraz komentarzy przedstawicieli Fed, móc szybko reagować na zmiany rynkowej koniunktury.
"W tej chwili zachowujemy ostrożność – koncentrujemy się na klasach aktywów, które są mniej skorelowane ze stopami procentowymi i mniej zależne od działań prezydenta USA" – wskazali analitycy Nomura.
Rentowność japońskich obligacji spadła w większości terminów zapadalności po udanej aukcji i doniesieniach, że ministerstwo finansów rozważa ograniczenie emisji obligacji ultra długoterminowych od lipca tego roku.
Oczekuje się, że dziś Bank Anglii utrzyma stopy procentowe na poziomie 4,25% i zasygnalizuje, że pozostaje przy podejściu "jedna obniżka co drugie posiedzenie".
Na rynku towarów ropa naftowa spadła po niestabilnym tygodniu handlowym, ponieważ uwaga skupiła się na tym, czy prezydent Donald Trump wciągnie USA w konflikt izraelsko-irański. Złoto ustabilizowało się po spadku w poprzedniej sesji. "Bezpośrednie zaangażowanie USA w atak na Iran niemal na pewno wywoła gwałtowny wzrost cen ropy naftowej" — powiedzieli analitycy Straits Investment. "Taki wzrost pogorszyłby globalną inflację, komplikując wysiłki banków centralnych, w tym Fed, i potencjalnie opóźniając obniżki stóp procentowych".
Donald Trump od kilku dni publicznie rozważa możliwość ataku na Iran, który od prawie tygodnia jest w stanie wojny z Izraelem. W środę powiedział reporterom w Białym Domu, że woli podjąć "ostateczną decyzję sekundę przed jej wystąpieniem", biorąc pod uwagę niestabilną sytuację na Bliskim Wschodzie.
Jeśli chodzi o sytuację techniczną, S&P500 głównym celem kupujących na dziś jest przebicie najbliższego poziomu oporu 5962 USD. Wsparłoby to dalszy wzrost i utorowałoby drogę do ruchu w kierunku poziomu 5975 USD. Innym kluczowym celem dla byków będzie utrzymanie kontroli nad poziomem 5986 USD, co dodatkowo umocni ich pozycję. Jeśli jednak rynek ruszy w dół z powodu zmniejszonego apetytu na ryzyko, kupujący muszą się uaktywnić w okolicach poziomu 5946 USD, którego przełamanie zepchnie instrument handlowy do 5933 USD, a następnie do 5921 USD.