Chociaż euro pozostaje względnie stabilne, kanclerz Niemiec, Friedrich Merz, wyraża niepokój. W niedawnym wywiadzie stwierdził, że groźba prezydenta USA, Donalda Trumpa, dotycząca wprowadzenia 30% ceł uderzy w rdzeń niemieckiej gospodarki, w fundamenty eksporterów największej gospodarki Europy. Z tego powodu podkreślił pilną potrzebę rozwiązania konfliktu handlowego poprzez negocjacje w nadchodzących tygodniach.
Znany ze swojego pragmatyzmu i skupienia na niemieckich interesach biznesowych Merz podkreślił, że nałożenie takich ceł byłoby katastrofalne dla niemieckiej gospodarki, zwłaszcza dla sektora motoryzacyjnego i inżynierii mechanicznej, które tradycyjnie były jej głównymi siłami napędowymi. Zaapelował o natychmiastowe działania na szczeblu Unii Europejskiej, aby zapobiec eskalacji wojny handlowej.
Jednocześnie Merz zwrócił uwagę na polityczne konsekwencje takiego posunięcia. Według niego wojna handlowa ze Stanami Zjednoczonymi mogłaby poważnie osłabić stosunki transatlantyckie i osłabić sojusz zachodni, co jest szczególnie niebezpieczne w obliczu rosnącej niestabilności geopolitycznej.
Kanclerz podkreślił również, że Niemcy są otwarte na konstruktywny dialog ze Stanami Zjednoczonymi, ale nie są skłonne do ustępstw, które mogłyby zaszkodzić ich interesom gospodarczym i suwerenności. Wezwał obie strony do poszukiwania kompromisu, który pozwoliłby uniknąć destrukcyjnych skutków wojny handlowej i pomógłby zachować globalną stabilność gospodarczą.
"Jeśli do tego dojdzie, niemiecki rząd może być zmuszony do zawieszenia części zaplanowanych działań gospodarczych" – powiedział Merz w wywiadzie. "To przyćmiłoby wszystko inne i uderzyłoby w rdzeń niemieckiego sektora eksportowego". Merz zaznaczył, że prowadzi ścisłą koordynację z innymi liderami UE, aby zapobiec wprowadzeniu ceł na taką skalę. "Wymaga to dwóch rzeczy: jedności w Unii Europejskiej i dobrych kanałów komunikacji z prezydentem USA" – powiedział.
Na pytanie, czy Niemcy popierają cła odwetowe wobec USA, Merz odpowiedział: "Tak, ale nie wcześniej niż 1 sierpnia". Jak poinformował, w weekend omawiał tę kwestię szczegółowo z prezydentem Francji, Emmanuelem Macronem, i przewodniczącą Komisji Europejskiej, Ursulą von der Leyen, a w piątek odbył rozmowę telefoniczną z Trumpem.
"Chcemy wykorzystać ten czas – te dwa i pół tygodnia przed sierpniem – na znalezienie rozwiązania" – powiedział Merz. "Jestem temu naprawdę oddany". Przypominamy, że Unia Europejska przedłużyła zawieszenie środków zaradczych wobec USA do 1 sierpnia, aby umożliwić dalsze negocjacje. Jednocześnie przygotowano już drugi pakiet ceł odwetowych.
Jeśli chodzi o perspektywy techniczne dla EUR/USD, obecnie kupujący muszą skupić się na odzyskaniu kontroli nad poziomem 1,1700, którego przełamanie umożliwiłoby test poziomu 1,1720 i utorowałoby drogę w kierunku 1,1750, jednak realizacja tego scenariusza bez wsparcia dużych graczy będzie trudna. Najdalszym celem pozostaje maksimum na poziomie 1,1790. W przypadku spadku instrumentu handlowego w okolice 1,1660 spodziewam się aktywności ze strony kupujących. W przeciwnym razie warto poczekać na test 1,1625 lub rozważyć otwarcie długich pozycji z poziomu 1,1595.
Jeśli chodzi o perspektywy techniczne dla GBP/USD, kupujący funta muszą przełamać najbliższy opór na poziomie 1,3455, co otworzy drogę w stronę poziomu 1,3490, choć dalszy wzrost może okazać się trudny. Docelowym poziomem będzie strefa 1,3530. W przypadku spadku pary niedźwiedzie spróbują odzyskać kontrolę nad poziomem 1,3410. Udana próba może doprowadzić do spadku GBP/USD w kierunku 1,3375, a następnie 1,3346.
