Średni Quotes Kalendarz Forum
flag

FX.co ★ Nowy rekord złota i trzy kolejne kluczowe sygnały dla traderów

parent
Analiza rynku Forex:::2025-09-29T16:08:58

Nowy rekord złota i trzy kolejne kluczowe sygnały dla traderów

Nowy rekord złota i trzy kolejne kluczowe sygnały dla traderów

Rynek ponownie napędzają nagłówki: złoto ustanowiło swój historyczny rekord, osiągając poziom 3812 dolarów za uncję; ropa Brent spadła poniżej 70 dolarów w związku z nadwyżką podaży; Oracle wchodzi na TikTok US dzięki umowie o wartości 14 miliardów dolarów; a Apple szykuje aktualizację Siri, przyspieszając wyścig sztucznej inteligencji. Niniejszy artykuł analizuje przyczyny i konsekwencje każdej z tych historii, przedstawia nowe prognozy i kluczowe ryzyka, a także przedstawia praktyczne strategie dla traderów, którzy chcą przekuć tę zmienność w realne rezultaty.

Złoto osiąga historyczny szczyt: nowy punkt odniesienia dla traderów

Nowy rekord złota i trzy kolejne kluczowe sygnały dla traderów

Złoto pobiło swoje poprzednie rekordy cenowe, przekraczając poziom 3812 dolarów za uncję i zyskując status jednego z czołowych aktywów tej jesieni. W poniedziałek, 29 września, ceny osiągnęły historyczny szczyt, co skłoniło analityków do zrewidowania swoich prognoz, a rynek do uważnego monitorowania dynamiki cen tego metalu. W tym artykule wyjaśniamy, dlaczego złoto ponownie znalazło się w centrum uwagi, co napędza jego cenę i jak inwestorzy mogą wykorzystać obecny trend.
W poniedziałek ceny złota wzrosły o 1,4%, do rekordowego poziomu 3812 dolarów za uncję, a następnie ustabilizowały się na poziomie około 3806 dolarów. Był to szósty z rzędu tydzień wzrostów – wyraźny sygnał silnego trendu wzrostowego.Nowy rekord złota i trzy kolejne kluczowe sygnały dla traderów

Kluczowym czynnikiem stojącym za ostatnim wzrostem cen złota jest osłabienie dolara amerykańskiego, który traci na wartości w obliczu niepewności politycznej w Waszyngtonie i realnego ryzyka zawieszenia pracy rządu.
Słabszy dolar sprawia, że złoto staje się bardziej dostępne dla globalnych nabywców, a wątpliwości dotyczące przyszłego kierunku polityki Rezerwy Federalnej dodatkowo podsycają zainteresowanie tym aktywem.
Do dynamiki przyczynia się ryzyko opóźnienia publikacji kluczowych danych makroekonomicznych, w tym raportów z rynku pracy. Jeśli prognozowane spowolnienie zatrudnienia się potwierdzi, oczekiwania na obniżkę stóp procentowych przez Fed w październiku jeszcze się umocnią, co przełoży się na dalszy wzrost notowań złota.
W ciągu ostatnich sześciu tygodni nieprzerwanego wzrostu metal zyskał 45% od początku roku, bijąc kolejne rekordy. Popyt napędzany jest nie tylko przez inwestorów detalicznych, ale także przez banki centralne, które aktywnie zwiększają swoje rezerwy złota.
Fundusze ETF zabezpieczone złotem odnotowują najwyższe wolumeny od 2022 roku, co dodatkowo wzmacnia trend wzrostowy. Dla wielu uczestników rynku złoto stało się symbolem nieufności do amerykańskiego krajobrazu politycznego i gospodarczego, gdzie nawet niezależność Rezerwy Federalnej jest poddawana analizie.
Czołowi analitycy bankowi zgadzają się, że hossa wciąż ma potencjał. Goldman Sachs i Deutsche Bank prognozują dalszy wzrost, powołując się na połączenie popytu strukturalnego i rosnącej niepewności geopolitycznej, co tylko zwiększa atrakcyjność tego aktywa.
Barclays zauważa, że złoto jest "nieoczekiwanie zyskownym zabezpieczeniem" zarówno przed dolarem, jak i obligacjami skarbowymi. Innymi słowy, inwestorzy coraz częściej postrzegają ten metal nie tylko jako aktywo defensywne, ale także jako źródło zysków, nawet w obliczu niestabilności.
Obecna sytuacja stwarza wiele możliwości dla traderów. Złoto pozostaje kluczowym narzędziem zabezpieczania przed ryzykiem i doskonale nadaje się do długoterminowych pozycji. W warunkach dużej zmienności rynek oferuje elastyczność adaptacyjną: traderzy mogą zabezpieczać zyski na wysokich poziomach lub zwiększać ekspozycję podczas krótkoterminowych spadków. Złoto nie jest już tylko "bezpieczną przystanią", lecz staje się pełnoprawnym źródłem dochodu dla tych, którzy potrafią wykorzystać okazję.
Ropa ponownie pod presją: nadpodaż winduje cenyNowy rekord złota i trzy kolejne kluczowe sygnały dla traderów

Ceny ropy naftowej rozpoczęły tydzień od spadku, a cena ropy Brent spadła poniżej 70 dolarów za baryłkę. W tym artykule wyjaśniamy, dlaczego ropa traci na wartości, jakie czynniki wpływają na jej ruch, co mówią banki i analitycy oraz jak traderzy mogą przekuć te turbulencje w zysk.
W poniedziałek cena kontraktów terminowych na ropę Brent spadła o 63 centy do 69,50 dolarów. Stało się to po tym, jak Irak wznowił eksport ropy z regionu kurdyjskiego, wstrzymany od ponad dwóch i pół roku. W sobotę rano rurociąg Irak–Turcja rozpoczął pompowanie 180 000–190 000 baryłek dziennie, z potencjałem wzrostu do 230 000. Porozumienie między Bagdadem, kurdyjskim rządem regionalnym i międzynarodowymi firmami naftowymi – zawarte przy wsparciu USA – zaskoczyło rynek i wywarło dodatkową presję na ceny.
Jednak główny czynnik pozostaje niezmienny: polityka OPEC+. Sojusz, na czele którego stoi Arabia Saudyjska, ma zwiększyć wydobycie o co najmniej kolejne 137 000 baryłek dziennie w listopadzie, kontynuując tempo wyznaczone już na październik. Od kwietnia kartel zwiększył wydobycie o ponad 2,5 miliona baryłek dziennie – około 2,4% światowego popytu. Ten ruch nie ma na celu stabilizacji rynku, ale odzyskanie udziałów w nim. Innymi słowy, OPEC+ nie próbuje już pełnić funkcji "menedżera cen" – zamiast tego zalewa rynek wcześniej niewykorzystanymi wolumenami.
Chociaż nagłówki gazet mogą sugerować, że te wzrosty są znaczące, analitycy ostrzegają, że rzeczywisty wzrost produkcji będzie prawdopodobnie znacznie mniejszy, ponieważ wiele krajów członkowskich jest już na granicy lub blisko granicy swoich możliwości produkcyjnych. Jak zauważa RBC, poza Arabią Saudyjską prawie nikt nie jest w stanie realnie zwiększyć podaży. Mimo to samo oczekiwanie napływu większej liczby baryłek do systemu podważa niedawny wzrost cen ropy.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) dolewa oliwy do ognia prognozą: jeśli obecne trendy się utrzymają, do 2026 roku rynek osiągnie rekordową nadwyżkę. Według ich szacunków w drugiej połowie 2025 roku nadpodaż może osiągnąć 2,5 miliona baryłek dziennie. Goldman Sachs formułuje to jeszcze ostrzej: bank spodziewa się, że cena ropy Brent spadnie do poziomu 50 dolarów już w przyszłym roku, pomimo trwającego gromadzenia zapasów przez Chiny.
Innymi słowy, rynek ropy naftowej coraz bardziej przypomina pole bitwy, na którym sprzedający walczą o utrzymanie swojego udziału za wszelką cenę, podczas gdy kupujący po prostu wzruszają ramionami i wybierają najtańszą opcję. Traderzy powinni postrzegać zmienność nie jako przeszkodę, lecz jako narzędzie.
Biorąc pod uwagę podaż i presję ze strony OPEC+, strategie sprzedaży krótkoterminowej na ropę Brent – takie jak otwieranie pozycji sprzedaży – wydają się logicznym posunięciem. Konserwatywni traderzy mogą szukać punktów wejścia podczas korekt wzrostowych, dążąc do realizacji zysków z kolejnych spadków. Bardziej agresywni inwestorzy mogą wykorzystać zmienność w ciągu dnia do skalpowania.
Obecna sytuacja na rynku ropy naftowej oferuje wyjątkową okazję dla tych, którzy są gotowi działać już teraz. Otwórz rachunek handlowy w InstaForex i pobierz aplikację mobilną, aby szybko reagować na zmiany cen i korzystać z każdej okazji do zysku.
Oracle zgarnia duży kawałek TikToka: umowa o wartości 14 miliardów dolarów i nowe horyzontyNowy rekord złota i trzy kolejne kluczowe sygnały dla traderów

Umowa dotycząca działalności TikToka w USA w końcu idzie naprzód: w zeszłym tygodniu Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze wyceniające TikTok US na około 14 miliardów dolarów i wyznaczające 120-dniowy termin na sfinalizowanie wszystkich szczegółów. Wśród inwestorów znajdują się m.in. Oracle, Silver Lake i MGX z Abu Zabi. W tym artykule szczegółowo omawiamy, co dokładnie zyskuje Oracle, jak będzie wyglądać struktura zarządzania, gdzie kryje się ryzyko, jakie mogą być konsekwencje dla firmy i wreszcie, przedstawiamy konkretne pomysły inwestycyjne.
Przejdźmy do sedna. Według wiceprezydenta USA, J.D. Vance'a, wycena na poziomie 14 miliardów dolarów została ustalona na mocy zarządzenia. Podział własności przedstawia się następująco: konsorcjum Oracle-Silver Lake-MGX posiada około 45–50% udziałów w TikTok US; ByteDance zachowuje mniej niż 20% (z celem 19,9%); pozostałe ~35% należy do inwestorów z USA, w tym General Atlantic, Susquehanna i KKR. Rada dyrektorów składa się z siedmiu członków: sześciu wyznaczonych przez stronę amerykańską i jednego przez ByteDance.
Biały Dom zapewnia, że algorytm rekomendacji używany w USA zostanie przeszkolony i będzie działał pod nadzorem partnerów ds. bezpieczeństwa w ramach nowego joint venture. Według źródeł chiński regulator ds. cyberbezpieczeństwa zatwierdził strukturę licencyjną, która zezwala na wykorzystanie technologii sztucznej inteligencji na amerykańskim rynku. Koncepcja jest prosta: TikTok nadal działa w USA, jednak najważniejsze mechanizmy kontroli zostają przeniesione do nowej amerykańskiej struktury.
Wycena na poziomie 14 miliardów dolarów wydaje się konserwatywna w porównaniu z benchmarkami rynkowymi. Dla porównania rywal TikToka, Snap, ma 98 milionów aktywnych użytkowników dziennie w Ameryce Północnej i kapitalizację rynkową wynoszącą około 14 miliardów dolarów. TikTok w USA działa na znacznie większą skalę. Analityk Dan Ives wyceniał wcześniej wartość samej platformy (bez algorytmu) na 30–40 miliardów dolarów, podczas gdy ByteDance w ramach programów odkupu akcji pracowniczych został oszacowany na ponad 330 miliardów dolarów.
Główna korzyść dla Oracle jest oczywista: wchodzi w aktywa o wysokiej wartości z ogromną bazą użytkowników w USA po cenie niższej od oczekiwań rynkowych i zyskuje kontrolę nad najcenniejszą częścią platformy – danymi i operacjami algorytmicznymi.
Perspektywy Oracle są całkiem konkretne. Firma wzmacnia relacje z rządem USA jako "zaufany depozytariusz" wrażliwych danych, wzbogaca swoją platformę chmurową o produkt AI o dużym obciążeniu i uzyskuje dostęp do reklamodawców w ekosystemie TikTok.
Kluczowe katalizatory wzrostu: pomyślne sfinalizowanie transakcji w ciągu 120 dni, jasny model zarządzania algorytmem oraz pierwsze dane o przychodach i monetyzacji z TikTok US. Ryzyko obejmuje opóźnienia regulacyjne, spory dotyczące udziałów i wpływów zagranicznych inwestorów oraz potencjalne pogorszenie jakości treści w okresie przejściowym.
Główne wnioski.
Po pierwsze: 14 miliardów dolarów to relatywnie niska cena za dostęp do jednej z największych cyfrowych grup odbiorców w USA; Oracle zyskuje strategiczny atut i wzmacnia swoją pozycję w obszarze sztucznej inteligencji oraz reklamy cyfrowej. Po drugie: wynik dla inwestorów zależy od tego, jak szybko i sprawnie zakończy się restrukturyzacja algorytmu i zarządzania.
Co mogą zrobić inwestorzy:
– Pomysł na wzrost: długie pozycje w Oracle – zakład na pomyślne sfinalizowanie transakcji i przyszłą monetyzację TikTok US. Taktyka: kupuj w okresach spadków wywołanych wiadomościami, zwiększaj pozycje w miarę potwierdzania kluczowych kamieni milowych.
– Strategia oparta na zmienności: graj na wahaniach cen wokół kluczowych wydarzeń – oświadczenia Białego Domu, aktualizacje chińskich regulatorów, ogłoszenia o składzie zarządu i szczegóły dotyczące algorytmu.
– Zarządzanie ryzykiem: częściowa realizacja zysków w okresach wzrostu optymizmu; ostrożniejsi inwestorzy mogą poczekać na oficjalne zatwierdzenie transakcji i wstępne wskaźniki operacyjne, wykorzystując korekty jako punkty wejścia.

Prosta zasada: Obserwuj 120-dniową oś czasu, ramy kontroli algorytmów i pierwsze sygnały zysków z TikTok US. Jeśli wszystko pójdzie gładko, Oracle może być na dobrej drodze do zmiany swojej historii wzrostu i dania rynkowi solidnego powodu do nagradzania cierpliwych inwestorów.

Apple daje Siri nowe życie: powrót do rywalizacji w obszarze sztucznej inteligencjiNowy rekord złota i trzy kolejne kluczowe sygnały dla traderów

Apple jasno daje do zrozumienia, że pogłoski o "opóźnieniu" w rozwoju sztucznej inteligencji są mocno przesadzone. Firma opracowuje wewnętrzną aplikację, podobną do ChatGPT, aby przyspieszyć testy długo oczekiwanej aktualizacji Siri, której premiera planowana jest na wiosnę 2026 roku.

Projekt o nazwie kodowej Veritas (z łaciny "prawda") ma na celu ocenę, czy Siri może rzeczywiście konkurować z ofertą Google i OpenAI.

Veritas to wewnętrzne narzędzie, które pozwala inżynierom Apple testować nowe funkcje Siri — od wyszukiwania danych osobowych, takich jak e-maile i muzyka, po edycję zdjęć bezpośrednio w aplikacjach. Aplikacja naśladuje interfejs popularnych chatbotów, obsługuje świadomość kontekstową, prowadzenie równoległych rozmów, a nawet umożliwia dostęp do historii zapytań.

Chociaż nie zaplanowano jeszcze publicznej premiery, samo istnienie tego narzędzia sygnalizuje pilną potrzebę Apple w przygotowaniu asystenta głosowego nowej generacji.

Przyszła Siri będzie oparta na systemie o nazwie Linwood, oparta na rozbudowanych modelach językowych opracowanych wewnętrznie przez zespół Foundation Models, z wykorzystaniem technologii zewnętrznych.

Apple utrzymuje tę kwestię w tajemnicy. Przedstawiciele firmy nie komentują sprawy, a podczas niedawnego spotkania wewnętrznego Tim Cook ograniczył się do stwierdzenia:

"Sztuczna inteligencja to nasza transformacja i zainwestujemy wszystko, co konieczne, aby odnieść sukces". Jednak za kulisami firma prowadziła już rozmowy z OpenAI i Anthropic, a obecnie podobno rozważa wykorzystanie zmodyfikowanej wersji platformy Google Gemini.

Droga do nowej Siri była wyboista. Apple początkowo planowało zaprezentować aktualizację Siri wiosną 2025 roku, ale problemy inżynieryjne opóźniły premierę – prawie jedna trzecia nowych funkcji po prostu nie działała. Doprowadziło to do pełnego przeglądu strategii AI i wewnętrznych zmian: były szef ds. AI, John Giannandrea, zrezygnował ze stanowiska; weteran Siri, Robbie Walker, opuszcza firmę w październiku; zespół AKI (Apple Knowledge Integration) kieruje obecnie rozwojem zaawansowanych funkcji wyszukiwania; Veritas ma pomóc w testowaniu integracji z danymi online i generowaniu krótkich, przydatnych podsumowań.

Apple rozumie, że to nie tylko kosmetyczna aktualizacja — to kwestia przetrwania w rywalizacji o AI. W 2026 roku rynek smartfonów będzie gotowy na zaciętą walkę o funkcje AI, a wybór konsumentów będzie zależeć bardziej od inteligencji ich kieszonkowego asystenta.

Jak wygląda sukces Apple? Jeśli nowa Siri będzie w stanie faktycznie działać na podstawie danych wyświetlanych na ekranie, sterować urządzeniem bez zbędnych kliknięć i wykonywać zadania szybciej niż konkurencja, będzie to moment przełomowy. W przeciwnym razie Apple ryzykuje utrwaleniem swojej reputacji naśladowcy, a nie lidera.

Dla traderów wiadomości mają dwojaki wydźwięk. Rozwój Veritas i spodziewana aktualizacja Siri wiosną 2026 roku ponownie rozpalają zainteresowanie inwestorów akcjami Apple – firma odzyskuje inicjatywę w dziedzinie sztucznej inteligencji, która obecnie jest największym motorem wzrostu w branży technologicznej. Z drugiej strony pozostają ryzyka: opóźnienia w premierach, zmiany kadrowe oraz silna konkurencja ze strony Alphabet i Samsunga mogą wywierać presję na kapitalizację.

Optymiści mogą zwiększać długie pozycje, licząc na udaną premierę i wzrost sprzedaży iPhone'a. Gracze ostrożniejsi zapewne poczekają na stabilną funkcjonalność i potwierdzone funkcje AI, kupując w okresach spadków. Agresywni inwestorzy mogą wykorzystywać ruchy spekulacyjne, handlując na podstawie przecieków i zapowiedzi, które prawdopodobnie wywołają gwałtowne wahania cen.

Aby przekształcić tę zmienność w okazję, załóż konto w InstaForex i pobierz naszą aplikację mobilną, aby działać szybko i osiągać zyski wraz z nabierającym tempa wyścigiem w dziedzinie sztucznej inteligencji.

Analyst InstaForex
Share this article:
parent
loader...
all-was_read__icon
You have watched all the best publications
presently.
We are already looking for something interesting for you...
all-was_read__star
Recently published:
loader...
Nowsze publikacje...