FX.co ★ Jesienny wzrost cen ropy: 3 ważne czynniki

Imponujące przychody firm naftowych

Powstawaniu wzrostowego trendu na rynku węglowodorów sprzyjają duże przychody większości korporacji wydobywających ropę. Amerykański przemysł łupkowy stał się liderem na rynku surowcowym, a jego przychody stale rosną. Według szacunków norweskiej firmy doradczej Rystad Energy, w 2021 r. amerykańscy firmy wydobywające łupki mogą liczyć na rekordowo wysokie przychody z węglowodorów w wysokości 195 mld USD przed zabezpieczeniem. Jest to możliwe, jeśli kontrakty terminowe na ropę naftową WTI wzrosną do 60 USD za baryłkę, a koszt gazu ziemnego i kondensatu gazowego pozostaną stabilne. Eksperci The Goldman Sachs również uważają, że na rynku ropy Brent będą panowały „bycze” nastroje. Specjaliści uważają, że w ciągu najbliższych 18 miesięcy ropa Brent pozostanie w przedziale 75-80 USD za baryłkę.

Przywrócenie popytu na surowce w Chinach

Drugim czynnikiem wpływającym na aktywny wzrost cen surowców jest zauważalny wzrost popytu w ChRL. Według analityków systematycznie odradza się popyt na rynku spot ze strony największego światowego importera ropy. Pozytywne tendencje w Państwie Środka odnotowano po ponownym otwarciu gospodarki. W najbliższym czasie Pekin kończy dokładny przegląd krajowych rafinerii, co pozwoli prywatnym rafineriom wznowić import ropy. Przypomnijmy, że od kwietnia 2021 r., na tle niskiego zużycia surowców w ChRL i gwałtownego spadku wolumenów rafinacji, ceny głównych gatunków ropy spadły do 14-miesięcznych minimów. Jednak teraz sytuacja znacznie się poprawiła. Według analityków chińscy importerzy czarnego złota zwiększają zakupy i płacą wysokie premie za dostawy surowców dzięki zniesieniu szeregu ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa.

Deficyt podaży węglowodorów

Wielu ekspertów uważa, że podaż surowców może osiągnąć szczyt w ciągu kilku lat. Zdaniem ekspertów, kryzys łupkowy w Stanach Zjednoczonych doprowadzi do największego wzrostu podaży ropy. Według wiceprezesa IHS Markit Dana Yergina wydobycie ropy z łupków spadnie z powodu gwałtownego spadku inwestycji, a następnie wzrośnie, ale wolniejszym tempie. Przypomniał, że odwierty do wydobycia surowca łupkowego, w przeciwieństwie do szybów naftowych, szybko się wyczerpują, więc nie należy liczyć na długoterminowy zysk z ich eksploatacji. W tym kontekście inwestycje w poszukiwania gwałtownie spadają. Jednak tradycyjne źródła węglowodorów są mniej podatne na negatywne wpływy. Francisco Blanche, strateg ds. surowców w Bank of America, szacuje, że Brent osiągnie 100 dolarów za baryłkę w 2022 roku. W tym czasie świat stanie w obliczu silnego ograniczenia podaży węglowodorów, mówi F. Blanche. Bycze prognozy stratega surowcowego są obecnie najbardziej śmiałe wśród banków z Wall Street. Eksperci są przekonani, że to się opłaci na dłuższą metę.