Banki centralne wielu krajów, zwłaszcza krajów wschodzących, takich jak Chiny, Indie, Turcja, Egipt, Katar i Singapur, przygotowują się do nowego reżimu monetarnego, w którym złoto będzie odgrywać kluczową rolę jako mechanizm rozliczeniowy. W I kwartale 2023 roku światowe banki centralne powiększyły swoje rezerwy złota o 228 ton po ubiegłorocznym rekordowym zakupie 1136 ton. Tak intensywne zakupy złota utrzymywały cenę metalu szlachetnego powyżej 1900 USD za uncję pomimo jastrzębiego stanowiska Rezerwy Federalnej.
W ciągu ostatnich dwóch lat banki centralne nie tylko generowały popyt, ale także były siłą napędową całej dekady. W latach 1930, 1968 i 1998 zmiany w reżimie monetarnym i kredytowym miały znaczący stymulujący wpływ na ceny surowców. To samo może nastąpić w tej dekadzie.
Dolar amerykański może stracić status waluty rezerwowej, co wywoła ogromny szok na rynkach.
Kraje również zaczęły odchodzić od dolara, przy czym Brazylia jest gotowa rozliczać handel produktami rolnymi z Chinami w juanach, francuski TotalEnergies sprzedawał swój LNG do Chin w juanach, a Arabia Saudyjska mówi o rozliczaniu płatności za ropę w juanach. Nie można ich jednak zakwalifikować jako zmiany reżimu monetarnego, ponieważ Chiny mają zamknięty rachunek kapitałowy, a kraje handlujące juanem nie mogą go wymieniać. I tu na ratunek przychodzi złoto.
Każdy krok Chin w celu zastąpienia dolara amerykańskiego jako waluty rezerwowej powinien obejmować pewien stopień wymienialności złota. Zagraniczni posiadacze mogliby zamienić część swojego dodatniego bilansu handlowego w juanach na złoto za pośrednictwem Szanghajskiej Giełdy Złota.
Jest to jeden z powodów, dla których banki centralne tych krajów kupują złoto.
W rzeczywistości Chiny podjęły poważne kroki w celu zwiększenia swoich rezerw złota poprzez zakup złota. Od listopada 2022 roku Chiny kupiły 144 tony złota, czyli obecnie całkowite zasoby banku centralnego wynoszą około 2092 ton. Biorąc pod uwagę te dane, można założyć, że do końca roku cena złota znowu przekroczy 2000 USD.