Główne amerykańskie indeksy giełdowe zamknęły piątkową sesję na zielono. S&P 500 wzrósł o 1,81%, podczas gdy Nasdaq 100 zyskał 2,06%. Przemysłowy Dow Jones zakończył dzień 1,56% wzrostem.
Dziś kontrakty terminowe na amerykańskie i europejskie indeksy giełdowe, jak i indeksy azjatyckie, również wzrosły po tym, jak prezydent Donald Trump ogłosił zawieszenie części ceł na chińską elektronikę użytkową. Ta decyzja poprawiła nastroje inwestorów po niestabilnym ubiegłym tygodniu.
Kontrakty terminowe na Euro Stoxx 50 wzrosły o 2,4%, podczas gdy kontrakty terminowe na S&P 500 i Nasdaq 100 zyskały ponad 1,1%, mimo że Trump wstrzymał niektóre cła dotyczące technologii, chociaż jasno dał do zrozumienia, że ostateczne decyzje taryfowe zostaną ogłoszone w późniejszym terminie.
Pomimo chwilowego rajdu na rynku akcji w innych rynkowych sektorach nadal powracają obawy o gospodarkę USA, ponieważ dolar kontynuuje trend spadkowy. Złoto, tradycyjnie postrzegane jako bezpieczna przystań, osiągnęło nowy rekordowy poziom, sygnalizując, że inwestorzy pozostają ostrożni w obliczu niejasnej sytuacji wokół polityki taryfowej Donalda Trumpa. Rentowność amerykańskich obligacji skarbowych spadła na całej krzywej.
Podsycana działaniami protekcjonistycznymi niepewność w globalnym handlu skłania uczestników rynku do poszukiwania bezpiecznych przystani. Złoto, sprawdzone w czasie zabezpieczenie kapitału, cieszy się obecnie dużym zainteresowaniem. Ponadto łagodzenie polityki pieniężnej przez banki centralne na całym świecie, choć nieoczekiwane w najbliższej przyszłości, przyczynia się do wzrostu cen złota.
Zawieszenie ceł na towary konsumenckie, takie jak smartfony czy laptopy, z których większość jest produkowana w Chinach, przyniosło tymczasową stabilizację rynkom mocno dotkniętym nagłymi zmianami polityki handlowej Trumpa. Jednak nie należy oczekiwać trwałych ustępstw, ponieważ prezydent USA wielokrotnie sygnalizował gotowość do dalszego przekształcania zasad handlu międzynarodowego, które jego zdaniem nie służą interesom Stanów Zjednoczonych. Liczba sprzecznych oświadczeń złożonych w zeszłym tygodniu sprawiła, że krótkoterminowy handel jest praktycznie niemożliwy. Biorąc pod uwagę, że rynek stara się ignorować szum informacyjny, zmienność prawdopodobnie pozostanie podwyższona, dopóki inwestorzy i traderzy nie uzyskają jasności co do spójnego stanowiska administracji.
Według Białego Domu ogłoszone pod koniec zeszłego tygodnia zawieszenie ceł, polegające na czasowym zwolnieniu części popularnych produktów elektronicznych z 145% taryf, ma charakter tymczasowy. Niemniej jednak niektórzy analitycy interpretują ten krok jako potencjalną gotowość Donalda Trumpa do kompromisu w sprawie umowy handlowej.
Indeks azjatyckich spółek technologicznych wzrósł o 0,7%, czemu sprzyjały wzrosty akcji takich firm jak Samsung Electronics Co. oraz Hon Hai Precision Industry Co., odpowiedzialnej za montaż urządzeń Apple.
Chińskie indeksy również zakończyły poniedziałkową sesję na plusie, ponieważ oczekiwania dotyczące dalszych działań stymulacyjnych oraz nadzieje na postęp w negocjacjach handlowych przeważyły nad obawami o dalszą eskalację napięć handlowych. Akcje producentów samochodów elektrycznych kontynuowały wzrosty po doniesieniach, że Chiny prowadzą rozmowy z Unią Europejską na temat ustalenia minimalnych cen dla pojazdów produkowanych w Chinach, co miałoby stanowić alternatywę dla planowanych ceł.
W kwestii ceł Chiny uznały ogłoszone przez USA tymczasowe odroczenie za niewielki krok w kierunku naprawy naruszeń i wezwały Waszyngton do podjęcia dalszych działań zmierzających do całkowitego zniesienia taryf.
Na rynku surowców ropa traci na wartości, ponieważ inwestorzy analizują ostatnie decyzje administracji USA. Analitycy Goldman Sachs uważają, że globalny rynek ropy prawdopodobnie stanie w obliczu znacznej nadpodaży zarówno w tym, jak i w przyszłym roku, ponieważ trwająca wojna handlowa będzie nadal wywierać presję na popyt.
Jeśli chodzi o sytuację techniczną, S&P500 się odbił. Głównym celem kupujących na dziś jest przebicie najbliższego poziomu oporu 5443 USD. Wsparłoby to dalszy wzrost i utorowałoby drogę do ruchu w kierunku poziomu 5483 USD. Innym kluczowym celem dla byków będzie utrzymanie kontroli nad poziomem 5520 USD, co dodatkowo umocni ich pozycję. Jeśli jednak rynek ruszy w dół z powodu zmniejszonego apetytu na ryzyko, kupujący muszą się uaktywnić w okolicach poziomu 5399 USD, którego przełamanie zepchnie instrument handlowy do 5356 USD, a następnie do 5318 USD.