Ostatnią sesję amerykańskie indeksy zakończyły wzrostami. S&P 500 zyskał 0,41%, Nasdaq 100 wzrósł o 0,67%, a Dow Jones Industrial Average wzrósł o 0,08%.
Jednak już dziś kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy spadły, niwelując część poniedziałkowych wzrostów w oczekiwaniu na wiadomości dotyczące rozmów handlowych między Donaldem Trumpem a Xi Jinpingiem.
Kontrakty terminowe na S&P 500 i Nasdaq 100 straciły 0,3%, podczas gdy kontrakty na europejskie indeksy pozostały stabilne. Dolar umocnił się wobec większości walut, a jego indeks wzrósł o 0,2% po tym, jak podczas poprzedniej sesji zbliżył się do najniższego poziomu od 2023 roku. Indeksy w Azji nie wykazały większych zmian. Amerykańskie obligacje skarbowe odznaczały się względną stabilnością.
Inwestorzy z uwagą śledzą rozwój chińsko-amerykańskich negocjacji handlowych, koncentrując się na tym, czy dojdzie do rozmów pomiędzy Trumpem a Xi, które mogłyby złagodzić napięcia. Pod koniec ubiegłego tygodnia obie strony oskarżyły się nawzajem o łamanie porozumienia handlowego zawartego w maju. Wzajemne zarzuty ponownie zaostrzyły sytuację i wzbudziły obawy o dalszą eskalację konfliktu, co może negatywnie wpłynąć na globalną gospodarkę.
W centrum sporu znajdują się zarzuty wobec Chin o niewywiązanie się z zobowiązań dotyczących zwiększenia importu amerykańskich towarów oraz oskarżenia USA o naruszenia własności intelektualnej i nieuczciwe praktyki konkurencyjne. Choć jeszcze niedawno wydawało się, że rozmowy mogłyby przyczynić się do złagodzenia napięć między dwoma mocarstwami, dziś ich realizacja budzi poważne wątpliwości.
"Wysoka krótkoterminowa zmienność rynku wynika z obaw, że brak porozumienia przyniesie dramatyczne skutki" - powiedział George Maris, dyrektor inwestycyjny Principal Asset Management. "To największe wyzwanie, przed którym stanie rynek w 2025 roku, dlatego inwestorzy skupiają na nim całą swoją uwagę."
Mimo że Donald Trump dąży do zawarcia większej liczby umów handlowych, negocjacje z Chinami i Europą nadal się przeciągają z powodu problemów komunikacyjnych i nowych gróźb wprowadzenia ceł. Prezydent USA wielokrotnie podkreślał, że bezpośrednie rozmowy z Xi są jedynym sposobem na rozwiązanie sporu między USA a Chinami. Jednak chiński przywódca unika rozmów telefonicznych z Trumpem, preferując, aby negocjacje w kluczowych kwestiach prowadzili jego doradcy. Ostatnia rozmowa Trumpa z Xi miała miejsce w styczniu, jeszcze przed inauguracją prezydenta USA.
Główny doradca ekonomiczny Trumpa, Kevin Hassett, niedawno zasugerował, że Biały Dom spodziewa się rozmowy telefonicznej z chińskim liderem jeszcze w tym tygodniu. Jednak Chiny nie potwierdziły planów rozmów między dwoma przywódcami, mimo że USA zdecydowanie naciskają na rozpoczęcie rozmów.
Offshore'owy juan umocnił się, zbliżając się do kursu swojego odpowiednika na rynku krajowym, w związku z rosnącą presją USA na przeprowadzenie rozmów między Trumpem a Xi. Tymczasem sektor przemysłowy Chin odnotował najgłębszy spadek od września 2022 roku.
Na rynku surowców ropa naftowa rośnie drugi dzień z rzędu, ponieważ spadek wartości dolara zwiększył atrakcyjność towarów wycenianych w tej walucie, a napięcia geopolityczne ograniczyły perspektywy wzrostu podaży z Rosji i Iranu. Złoto straciło 0,5% po tym, jak w poniedziałek obawy handlowe skierowały inwestorów w stronę bezpiecznych aktywów.
Jeśli chodzi o sytuację techniczną, S&P500 głównym celem kupujących na dziś jest przebicie najbliższego poziomu oporu 5921 USD. Wsparłoby to dalszy wzrost i utorowałoby drogę do ruchu w kierunku poziomu 5933 USD. Innym kluczowym celem dla byków będzie utrzymanie kontroli nad poziomem 5951 USD, co dodatkowo umocni ich pozycję. Jeśli jednak rynek ruszy w dół z powodu zmniejszonego apetytu na ryzyko, kupujący muszą się uaktywnić w okolicach poziomu 5891 USD, którego przełamanie zepchnie instrument handlowy do 5877 USD, a następnie do 5854 USD.
